czwartek, 12 marca 2009

Zakonnica od prostytutek


Zapis czatu z s. Anną Bałchan, 27.2.2007


Siostry od upadłych aniołów


Kobieta nie jest grzechem. (książka)

12 komentarzy:

  1. "Od stycznia 2002 roku jest Przewodniczącym Zarządu Stowarzyszenia im. Marii Niepokalanej na Rzecz Pomocy Dziewczętom i Kobietom i koordynatorem projektu "Magdalena". "

    Czyżby znowu Maria Magdalena? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A dokładnie! Nie wyplenisz!
    Ogladałeś "Siostry Magdalenki"? (Magdalene Sisters). Czyli siostry od "upadłych dziewcząt".

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oglądałem, ale chyba jest w internecie. Postaram się obejrzeć. (warto?)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmm.. filmu nie znalazlam ale czytalam jakis opis recenzje.... szczerze mowiac odechcialo mi sie go ogladac... jak dla mnie za trudny... osobiscie mam jakis kontakt z siostrami z plockiej swietlicy "Aniola Stroza" ktore tez mozna nazwac "siostami od upadlych dziewczyn" ale nigdy nie potrafilabym sobie wyobrazic czegos takiego...nikt nie jest idealny ale z takich dziel czesto niedoskonalej ale milosci nie mozna robic... ech brak slow.. chyba komus "w patelnie odbilo" robiac taki film... moze i kazdy wie ze to fikcja ale jednak w podswiadomosci ludzkiej zostaje skrzywione pojecie... to tak jakby zrobic film ukazujacy np JPII jako sadystycznego zdrajce...(kto wie czy to kiedys komus nie przyjdzie do glowy) moze nikt by w to nie uwierzyl ale automatycznie powstaloby tysiace watpliwosci co do Jego swietosci.... ale ja nie bede sie juz na ten temat wypowiadac bo nie jestem obiektywna... recenzje przerwalam w polowie... ale znajac siebie film i tak obejrze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam pytanie znalazl ktos ten film?? zaintrygowal mnie... a tak na marginesie jesli linki maja byc orginalne to anonimowy staje sie "kroliczkiem"... nie ma zenskiego odpowiednika w jezyku polskim wiec zostanie tak.. a tak na marginesie dzisiejszej katechezy... 1 f tez zyje na tym blogu... przynajmniej robi takie wrazenie...

    OdpowiedzUsuń
  6. witam Króliczka...
    Film ogladałem. Jest intrygujacy i pokazuje krzywdy, które faktycznie miały pewnie miejsce.
    Jego słabość to czarno-białe widzenie świata. W tym owego zakładu dla "upadłych dziewcząt" prowadzonego przez siostry. Jak ksiądz to łajdak, jak siostra to psycholka i sadystka, jak dziewczyna to niewinna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Film oglądałam daje do myślenia. Moim zdaniem pokazuje smutne oblicze Kościoła, który nie przebacza tylko karze i wykorzystuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Moim zdaniem pokazuje smutne oblicze Kościoła, który nie przebacza tylko karze i wykorzystuje."
    Przyznasz, że "czarno-biały"?

    OdpowiedzUsuń
  9. Kosciol to ludzie... idac za pogladem tego filmu (czarno- bialym... a ja powiedzialabym ze tylko CZARNYM...) wszyscy ludzie to z zalozenia zli wykorzystujacy i wogole swinie spod ciemnej gwiazdy... no w zasadzie i tak mozna myslec... tylko w takim razie skad w ich slowniku slowa "dobro" "milosc" itp?? ok moge isc w zaparte... Kosciol karze i wykorzystuje... ludzie to swinie zycie to koszmar a swiat to bagno... dobra moze ja przystopuje bo zaraz to znow bedzie nazwane "dramatem"... ale to wlasciwie po co snimy koszmary w tym bagnie po co zyjemy wsrod tych swin (sami nimi jestesmy) i po co dajemy sie wykorzystywac i karac w tym Kosciele... i jeszcze tego tak bardzo potrzebujemy... absurd...

    OdpowiedzUsuń
  10. no tak zapomnialam... a Bog- okrutnik i sadysta... to po co bez przerwy go szukamy i potrzebujemy...

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jestem za szarością...

    OdpowiedzUsuń
  12. jak to kiedys ktos powiedzial... "wybieram rzeczywistosc"...

    OdpowiedzUsuń