Najważniejsza teza Kodu Leonarda odnosi się do malowidła Leonarda da Vinci Ostatnia Wieczerza, w którym miejsce apostoła Jana zajmuje jakoby Maria Magdalena2.
To bardzo ciekawa teza, która rodzi liczne pytania. Jeśli na malowidle znajduje się Maria, to gdzie jest Jan? Poszedł szukać macy3? A żona i teściowa Piotra? Zajmują się gotowaniem?
Tego rodzaju są to pytania. Żadna z ewangelii, które znamy, nawet apokryficzne, nie mówi, by do wieczerzy zasiadła Maria lub ktokolwiek inny poza Jezusem i apostołami.
W moim przekonaniu tak naprawdę problem ten ma charakter nie tyle teologiczny, ile logiczny. Jeśli miejsce zarezerwowane dla Jana zajmowałaby Maria Magdalena, to dlaczego przez pięćset lat nikt tego nie zauważył? Ostatnia Wieczerza to najczęściej studiowane i kopiowane ze wszystkich dzieł Leonarda — i to odkąd powstało. Pierwszy wziął się do tego w 1503 roku Bramantino4.
Byłoby lepiej, gdyby Leonardo wyraźnie opisał w swoich notatnikach, co robi. Jednakże jego uwagi na temat Ostatniej Wieczerzy są nadzwyczaj skąpe. Pozostawił kilka szkiców (por. niżej) i parę uwag o rozmieszczeniu apostołów. „Ten, który pił, stawia kielich na swem miejscu i zwraca głowę ku mówcy. (...) Inny z rękoma otwartemi pokazuje dłonie, wznosi ramiona ku uszom i otwiera w podziwie usta. Inny mówi coś do ucha następnemu, a ten, który go słucha, zwraca się ku niemu i nachyla doń ucho, trzymając w jednej ręce nóż, a w drugiej chleb w pół rozkrojony tym nożem”5.
To zdaje się odnosić do Piotra, który znajduje się na prawo od Jezusa i pochyla się ku Janowi, jak mówi ewangelia Janowa (J 21,20): „Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: «Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi?»„, w innym zaś miejscu (J 21,24): „Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe”6.
Nóż, który trzyma Piotr, jest skierowany ostrzem na zewnątrz, jakby apostoł nie chciał nikogo skaleczyć. Być może Leonardo, wkładając mu w dłoń ten nóż, nawiązał do zdarzenia, do którego doszło po wieczerzy, kiedy to Piotr obciął ucho jednemu z żołnierzy, którzy przyszli pojmać Jezusa.
A teraz, pamiętając, że Jan nosi niebieską szatę wierzchnią, a na niej czerwony płaszcz, czyli jego ubiór jest kolorystycznie przeciwstawiony Jezusowej czerwonej szacie wierzchniej i błękitnemu płaszczowi, przyjrzyjmy się drugiej, prawej stronie malowidła.
Ten sam błękit i czerwień pojawiają się w ubiorze dwóch innych apostołów, szczególnie młodego bezbrodego Filipa, który ma w sobie coś kobiecego, jak mi się wydaje, bardziej
nawet niż Jan, może dlatego, że jest tłustawy.
Po konserwacji Ostatniej Wieczerzy wyraźniej widać, że Jan także wygląda kobieco. Jednak w sztuce włoskiego odrodzenia pełno jest męskich postaci, które wyglądają kobieco, a w najlepszym razie dość androginicznie. Głowa świętego Jakuba ze szkicu Leonarda przypomina kobiece głowy malarzy wczesnego renesansu. Jego Jan Chrzciciel z obrazu zabranego przez mistrza do Francji jest z całą pewnością młodym mężczyzną, ale ma długie kręcone włosy i delikatne rysy twarzy. Rafael, podobnie jak wielu innych malarzy tej epoki, także przedstawiał młodych mężczyzn o cechach androginicznych7.
W przedstawieniach Ostatniej Wieczerzy Jan zwykle ukazywany jest jako śpiący młodzieniec, często z głową opartą na piersi Jezusa. Czasami Jezus otacza go ramieniem.
Nie wiem, skąd się to wzięło. Wiem za to, jak długo trwa wieczerza sederowa, i że dzieci zwykle zasypiają, nim się skończy.
Leonardo wykorzystał ten motyw w jednym ze szkiców.
Z pewnego listu mecenasa Leonarda, Lodovica Sforzy, księcia Mediolanu, wynika, że po ukończeniu Ostatniej Wieczerzy Leonardo miał wykonać więcej malowideł na ścianach refektarza Santa Maria delie Grazie. Książę wiedział już, że ma on skłonność do zwlekania z realizacją zamówień. „Zmuś go do podpisania umowy własną ręką, by go to zobowiązało do zakończenia [prac] na czas, na który się ugodzimy”8. Sforza wysłał ten list w czerwcu 1497 roku. Leonardo zaczął malowidło cztery lata wcześniej.
Ostatnia Wieczerza zaczęła niszczeć niemal natychmiast po tym, jak została namalowana. W ciągu kolejnych stuleci wielokrotnie próbowano ją ratować lub odnawiać. Ostatnie prace konserwatorskie zakończono w roku 1997.
Podczas tej konserwacji usuwano po kolei niezdarne przemalowania i dzieło Leonarda zaczęło się ukazywać w pierwotnej formie. Znacznie zmieniła się postać Jana: włosy, które przypominały „bezkształtny filc w kolorze brązu z plamami niedorzecznego różu”, nabrały „ciepłego rudawego odcienia kasztanu”9; szata wierzchnia okazała się jasnobłękitna, a płaszcz, który wyglądał na czerwony, podczas wcześniejszej konserwacji został tak mocno zniszczony, że nie udało się ustalić, jaki kolor miał pierwotnie10.
O Ostatniej Wieczerzy napisano wiele książek i artykułów, lecz z tego, co wiem, Dań Brown pierwszy przypisał malowidłu tematykę Graala”. Bohaterowie Kodu Leonarda zdają się zaskoczeni tym, że każdy siedzący przy stole ma własny kielich, gdyż są przekonani, że na stole powinna być tylko jedna czara12. Dziwniejsze byłoby, gdyby Jezus i apostołowie na wieczerzy sederowej mieli tylko jeden puchar, ponieważ ceremonia wymaga, by każdy z uczestników wypił cztery kielichy - nie wszystkie od razu, spieszę dodać. W trzech ewangeliach kanonicznych jest mowa o tym, że Jezus wziął kielich, przypuszczalnie swój, błogosławił i podał uczniom13, ale to nie znaczy, że apostołowie nie mieli własnych kielichów. Pojedynczy puchar byłby całkowicie nie na miejscu.
W rzeczywistości na malowidle jest jedenaście kielichów. Policzyłam dwa razy. Nie wiem, co to oznacza.
Mimo to nie ma powodu przypuszczać, że cała kompozycja czy poszczególne elementy przedstawienia stanowią jakieś znaczące odstępstwo od obowiązującej wykładni teologicznej tematu.
LITERATURA UZUPEŁNIAJĄCA
Leonardo, the Last Supper, Pinin Brambilla Barcilon, Piętro C. Marani i in., przekł. ang. Harlow Tighe, University of Chicago Press, Chicago 2001.
Leo Steinberg, Leonardo's Incessant Last Supper, Żonę Books, New York 2001.
1 Dr Georgii Wright jestem winna wdzięczność za przeczytanie maszynopisu tego rozdziału. Żaden z błędów nie pojawił się z jej winy.
2 Kod Leonarda da Vinci, ss. 242-245.
3 Zdaje się, że jest to wieczerza paschalna. Można zauważyć, że Leonardo przedstawił apostołów spożywających chleb na zakwasie, tak jak mnisi, którzy zamówili malowidło.
4 Piętro C. Marani, Leonardo's Last Supper, w: Leonardo, the Last Supper, przekł. ang. Harlow Tighe, University of Chicago Press, Chicago 2001, s. 57.
5 Leonardo da Vinci, The Notebooks of Leonardo da Vinci, red. i przekł. ang. Edward MacCurdy; Konecky & Konecky, Old Saybrook 2003 (wznowienie), s. 1015 [tłum. poi.: Leonardo da Vinci, Pisma wybrane. T. I-II, wybór, układ, przekład i wstęp Leopolda Staffa, Wydawnictwo J. Mortkowicza, Warszawa-Kraków 1913, t. II, s. 282].
6 Dziękuję dr Wright, że zwróciła mi na to uwagę. [Cyt. z Ewangelii Jana za Biblią Tysiąclecia, wyd. IV — przyp. tłum.].
7 Por. takie obrazy Rafaela jak Św. Sebastian czy Portret Pietra Bomba, a także jego autoportrety.
8 Marani, s. l.
9 Pinin Brambilla Barcilon i in., The Restoration, w: Leonardo, the Last Supper, s. 381.
10 Ibid.
11 Kod Leonarda da Vinci, s. 236.
12 Ibid.
13 Mt 26,27, Mk 14,23, Łk 22,17.
To bardzo ciekawa teza, która rodzi liczne pytania. Jeśli na malowidle znajduje się Maria, to gdzie jest Jan? Poszedł szukać macy3? A żona i teściowa Piotra? Zajmują się gotowaniem?
Tego rodzaju są to pytania. Żadna z ewangelii, które znamy, nawet apokryficzne, nie mówi, by do wieczerzy zasiadła Maria lub ktokolwiek inny poza Jezusem i apostołami.
W moim przekonaniu tak naprawdę problem ten ma charakter nie tyle teologiczny, ile logiczny. Jeśli miejsce zarezerwowane dla Jana zajmowałaby Maria Magdalena, to dlaczego przez pięćset lat nikt tego nie zauważył? Ostatnia Wieczerza to najczęściej studiowane i kopiowane ze wszystkich dzieł Leonarda — i to odkąd powstało. Pierwszy wziął się do tego w 1503 roku Bramantino4.
Byłoby lepiej, gdyby Leonardo wyraźnie opisał w swoich notatnikach, co robi. Jednakże jego uwagi na temat Ostatniej Wieczerzy są nadzwyczaj skąpe. Pozostawił kilka szkiców (por. niżej) i parę uwag o rozmieszczeniu apostołów. „Ten, który pił, stawia kielich na swem miejscu i zwraca głowę ku mówcy. (...) Inny z rękoma otwartemi pokazuje dłonie, wznosi ramiona ku uszom i otwiera w podziwie usta. Inny mówi coś do ucha następnemu, a ten, który go słucha, zwraca się ku niemu i nachyla doń ucho, trzymając w jednej ręce nóż, a w drugiej chleb w pół rozkrojony tym nożem”5.
To zdaje się odnosić do Piotra, który znajduje się na prawo od Jezusa i pochyla się ku Janowi, jak mówi ewangelia Janowa (J 21,20): „Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: «Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi?»„, w innym zaś miejscu (J 21,24): „Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe”6.
Nóż, który trzyma Piotr, jest skierowany ostrzem na zewnątrz, jakby apostoł nie chciał nikogo skaleczyć. Być może Leonardo, wkładając mu w dłoń ten nóż, nawiązał do zdarzenia, do którego doszło po wieczerzy, kiedy to Piotr obciął ucho jednemu z żołnierzy, którzy przyszli pojmać Jezusa.
A teraz, pamiętając, że Jan nosi niebieską szatę wierzchnią, a na niej czerwony płaszcz, czyli jego ubiór jest kolorystycznie przeciwstawiony Jezusowej czerwonej szacie wierzchniej i błękitnemu płaszczowi, przyjrzyjmy się drugiej, prawej stronie malowidła.
Ten sam błękit i czerwień pojawiają się w ubiorze dwóch innych apostołów, szczególnie młodego bezbrodego Filipa, który ma w sobie coś kobiecego, jak mi się wydaje, bardziej
nawet niż Jan, może dlatego, że jest tłustawy.
Po konserwacji Ostatniej Wieczerzy wyraźniej widać, że Jan także wygląda kobieco. Jednak w sztuce włoskiego odrodzenia pełno jest męskich postaci, które wyglądają kobieco, a w najlepszym razie dość androginicznie. Głowa świętego Jakuba ze szkicu Leonarda przypomina kobiece głowy malarzy wczesnego renesansu. Jego Jan Chrzciciel z obrazu zabranego przez mistrza do Francji jest z całą pewnością młodym mężczyzną, ale ma długie kręcone włosy i delikatne rysy twarzy. Rafael, podobnie jak wielu innych malarzy tej epoki, także przedstawiał młodych mężczyzn o cechach androginicznych7.
W przedstawieniach Ostatniej Wieczerzy Jan zwykle ukazywany jest jako śpiący młodzieniec, często z głową opartą na piersi Jezusa. Czasami Jezus otacza go ramieniem.
Nie wiem, skąd się to wzięło. Wiem za to, jak długo trwa wieczerza sederowa, i że dzieci zwykle zasypiają, nim się skończy.
Leonardo wykorzystał ten motyw w jednym ze szkiców.
Z pewnego listu mecenasa Leonarda, Lodovica Sforzy, księcia Mediolanu, wynika, że po ukończeniu Ostatniej Wieczerzy Leonardo miał wykonać więcej malowideł na ścianach refektarza Santa Maria delie Grazie. Książę wiedział już, że ma on skłonność do zwlekania z realizacją zamówień. „Zmuś go do podpisania umowy własną ręką, by go to zobowiązało do zakończenia [prac] na czas, na który się ugodzimy”8. Sforza wysłał ten list w czerwcu 1497 roku. Leonardo zaczął malowidło cztery lata wcześniej.
Ostatnia Wieczerza zaczęła niszczeć niemal natychmiast po tym, jak została namalowana. W ciągu kolejnych stuleci wielokrotnie próbowano ją ratować lub odnawiać. Ostatnie prace konserwatorskie zakończono w roku 1997.
Podczas tej konserwacji usuwano po kolei niezdarne przemalowania i dzieło Leonarda zaczęło się ukazywać w pierwotnej formie. Znacznie zmieniła się postać Jana: włosy, które przypominały „bezkształtny filc w kolorze brązu z plamami niedorzecznego różu”, nabrały „ciepłego rudawego odcienia kasztanu”9; szata wierzchnia okazała się jasnobłękitna, a płaszcz, który wyglądał na czerwony, podczas wcześniejszej konserwacji został tak mocno zniszczony, że nie udało się ustalić, jaki kolor miał pierwotnie10.
O Ostatniej Wieczerzy napisano wiele książek i artykułów, lecz z tego, co wiem, Dań Brown pierwszy przypisał malowidłu tematykę Graala”. Bohaterowie Kodu Leonarda zdają się zaskoczeni tym, że każdy siedzący przy stole ma własny kielich, gdyż są przekonani, że na stole powinna być tylko jedna czara12. Dziwniejsze byłoby, gdyby Jezus i apostołowie na wieczerzy sederowej mieli tylko jeden puchar, ponieważ ceremonia wymaga, by każdy z uczestników wypił cztery kielichy - nie wszystkie od razu, spieszę dodać. W trzech ewangeliach kanonicznych jest mowa o tym, że Jezus wziął kielich, przypuszczalnie swój, błogosławił i podał uczniom13, ale to nie znaczy, że apostołowie nie mieli własnych kielichów. Pojedynczy puchar byłby całkowicie nie na miejscu.
W rzeczywistości na malowidle jest jedenaście kielichów. Policzyłam dwa razy. Nie wiem, co to oznacza.
Mimo to nie ma powodu przypuszczać, że cała kompozycja czy poszczególne elementy przedstawienia stanowią jakieś znaczące odstępstwo od obowiązującej wykładni teologicznej tematu.
LITERATURA UZUPEŁNIAJĄCA
Leonardo, the Last Supper, Pinin Brambilla Barcilon, Piętro C. Marani i in., przekł. ang. Harlow Tighe, University of Chicago Press, Chicago 2001.
Leo Steinberg, Leonardo's Incessant Last Supper, Żonę Books, New York 2001.
1 Dr Georgii Wright jestem winna wdzięczność za przeczytanie maszynopisu tego rozdziału. Żaden z błędów nie pojawił się z jej winy.
2 Kod Leonarda da Vinci, ss. 242-245.
3 Zdaje się, że jest to wieczerza paschalna. Można zauważyć, że Leonardo przedstawił apostołów spożywających chleb na zakwasie, tak jak mnisi, którzy zamówili malowidło.
4 Piętro C. Marani, Leonardo's Last Supper, w: Leonardo, the Last Supper, przekł. ang. Harlow Tighe, University of Chicago Press, Chicago 2001, s. 57.
5 Leonardo da Vinci, The Notebooks of Leonardo da Vinci, red. i przekł. ang. Edward MacCurdy; Konecky & Konecky, Old Saybrook 2003 (wznowienie), s. 1015 [tłum. poi.: Leonardo da Vinci, Pisma wybrane. T. I-II, wybór, układ, przekład i wstęp Leopolda Staffa, Wydawnictwo J. Mortkowicza, Warszawa-Kraków 1913, t. II, s. 282].
6 Dziękuję dr Wright, że zwróciła mi na to uwagę. [Cyt. z Ewangelii Jana za Biblią Tysiąclecia, wyd. IV — przyp. tłum.].
7 Por. takie obrazy Rafaela jak Św. Sebastian czy Portret Pietra Bomba, a także jego autoportrety.
8 Marani, s. l.
9 Pinin Brambilla Barcilon i in., The Restoration, w: Leonardo, the Last Supper, s. 381.
10 Ibid.
11 Kod Leonarda da Vinci, s. 236.
12 Ibid.
13 Mt 26,27, Mk 14,23, Łk 22,17.
Domenico Ghirlandaio (1448-1494), Ostatnia Wieczerza. Uwagę zwraca śpiący święty Jan, usadowiony pomiędzy Jezusem a świętym Piotrem. To jeden z wielu takich przykładów. We wszystkich Jan jest przedstawiany jako młodzieniec.
Nie mogę się zgodzić co do noża. Na pewno nie trzyma go Piotr ani żaden inny apostoł. Widać to bardzo dokładnie na obrazie. Jan (lub Magdalena) trzyma ręce złączone. Piotr nachyla się ku niemu, jedną rękę przykładając mu do szyi. Drugą ręką opiera się o stół. Nie może trzymać nią noża w taki sposób, gdyż byłoby to raczej niewykonalne. Ponadto ręka z nożem i ręka Piotra ma inny odcień.
OdpowiedzUsuńA co z ułożeniem ciał Jezusa i Jana? (litera V)
To szukaj. Jak nie polskie strony to angielskie. Istnieją szkice Leonarda do tego fresku - może pomogą.
OdpowiedzUsuńI jakaś może lepsza reprodukcja.
Załóż bloga poświęconego temu dziełu. Przetrzepiecie fresk na wszystkie sposoby.
Choc zawsze na koniec może ktoś rzucić, ze po prostu kiedyś ten fresk przemalowali. oczywiście ONI!
:)